poniedziałek, 7 marca 2016

Powód braku posta

Miał być post a go nie ma za to jest podpis Johna Flanagana!!!! Dobre 3 godziny stania jak sardynka w puszce w morzu młodych ludzi. Sam autor książek "Zwiadowcy" czy "Drużyna" to człowiek bardzo sympatyczny, mający dla każdego uśmiech (pomimo tylu godzin ciągłego podpisywania), każdego traktował jakby był tym pierwszym, któremu podpisuje swój tom. Z każdym zamienia choć chwilkę i zadaje choćby 2-3 pytanka i z każdym robi zdjecie:-) Ma dla kazdego czas. To niezwykłe!!!



poniedziałek, 11 maja 2015

ZAPOWIEDŹ

Cześć wszystkim !

Kolejne posty będziemy wyświetlali w Czwartki ...

Ale uwaga, dziś mała zapowiedź najbliższego czwartkowego postu.
Kto zgadnie co to za książka  :)


Odpowiedzi piszcie w komentarzach

niedziela, 10 maja 2015

Na miejsca, gotowi .... s t a r t

 Chodząc do szkoły uczono mnie, że od "a więc" się nie zaczyna choć tutaj aż się ciśnie na sam początek ale trzeba dać dobry przykład i zacząć od innego słowa.
Zaczynamy zatem naszą przygodę z książkami dla dzieci i młodzieży bo to nasza wspólna rzecz, którą wszyscy uwielbiamy. My czyli - mama - kochająca literaturę dziecięcą w szerokim zakresie zaraz po niej najstarszy - 12-letni mól i pożeracz książkowy w jednym, lubiący akcję i przygodę, średnia - 8-letnia poszukiwaczka książek do nauki czytania oraz wszystkiego co dla dziewczyn oraz najmłodszy 8-miesięczny szkrab, który zjada wszystko.

Na pierwszy ogień idziemy z książeczką o zabawnym tytule "Robimisie" Agaty Królak. 
Pierwsze skojarzenie z tytułem to robi mi się ... dobrze jak ją widzę:)) Najmłodszy chętnie do niej łapki swe wyciąga i śmieje się oglądając co robią misie, bo te misie tutaj wykonują różne zawody. Są dziewczyny  i chłopaki, mają czapki, grzebienie, konewki, nożyczki i inne przedmioty oraz ubrania charakterystyczne dla danego zawodu. Jest o czym z najmłodszym opowiadać bo w ilustracjach kryje się wiele szczegółów dotyczących danego fachu no i sami bohaterowie są świetnie narysowani, prosto a za razem tak niezwykle.
 Kwadratowy tom ma twardą oprawę, która może znieść pierwsze potyczki z najmłodszym więc nie ma obawy, że kartki będą zniszczone, ale wiadomo że jak trafią już do buzi z ząbkami to może być już różnie. Bierzemy to na klatę i wertujemy setny raz karteczki opowiadając o misiach i chyba nam się to jeszcze długo nie znudzi.





Gorąco polecamy i przyznajemy dobre 5/5.

Tytuł: Robimisie
Autor: Agata Królak
Wydawnictwo: Dwie Siostry
Wymiary: 18 cm x19 cm
Strony: 14